Pyszna, słodkia, zimna ;). Doskonała na upały, by ugasić pragnienie, ale i na chłodniejszy, deszczowy dzień by nutką słodyczy poprawić humor. Napój sprawdził się idealnie na podwieczorek przed pójściem na czwartkowy fitness....;). Inspiracją do tego napoju były kawowe kostki lodu od Dusi oraz akcja kulinarna "Z muzyką w tle", stąd w przybraniu bitej śmietany znalazły się nutki.
Składniki:
- 2 łyżki capuccino
- 1 łyżka kakao
- 2 szklanki mleka
- lód śmietankowy np, "Śnieżka"
- pół szklanki cukru (na karmelowe przybranie)
- pół szklanki kawy rozpuszczalnej (do kostek lodu)
Przygotowanie:
2-3 godziny przed podaniem mrożonego napoju zrobić kawowe kostki lodu. Pół szklanki kawy rozpuszczalnej rozlać do foremek do lodu i zamrozić. Gdy kostki będą gotowe, cukier rozpuścić na patelni, by uzyskać karmel. Z karmelu łyżeczką na pergaminie wylać nutki i odstawić do zastygnięcia. Pozostałe składniki zmielić blenderem. Przelewać do kieliszków/szklanek. Przybrać bitą śmietaną i karmelowymi ozdobami.
Smacznego ;)
Kusisz tą kawą, oj, kusisz. ;> Moja miłość do kawy się pogłębia. :P
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco! A tym bardziej kawę bardzo lubię.
OdpowiedzUsuńsuper że zainspirowałam, podziel się na fb zdjęciem ze mną :)
OdpowiedzUsuńNiedawno mąż mi zaserwował kawę mrożoną. Poczekam, aż będą upały, to zrobimy sobie według Twojego przepisu :)
OdpowiedzUsuńKawa pychotka :) a te nutki rewelacja :)
OdpowiedzUsuńa ja na upalne dni dziś zrobiłem koktajl arbuzowy :)
Taka kawa dobrze robi w upalny dzień! I w dodatku jaka piękna!
OdpowiedzUsuńdziękuję za zaproszenie, jednak kompletnie w tym tygodniu nie mam czasu na gotowanie :(
OdpowiedzUsuńFajne nutki :D
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie, postaram się coś wymyślić. mam nadzieję, że znajdę jakiś dobry przepis :)
Odpowiedz dalam u siebie na blogu, ale tu tez napusze:) z wielka chęcią, tylko napisz mi prosze czy bazujemy na jednym przepisie czy kazdy po swojemu:)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję za zaproszenie. Z wielką przyjemnością wezmę udział we wspólnym gotowaniu :) Pozdrawiam!!!
OdpowiedzUsuńMartynCiu,
OdpowiedzUsuńbardzo dziękuję za zaproszenie do wspólnego gotowania. Myślę, że na 25-go wyrobię się z przepisem i zupą :)
Pozdrawiam serdecznie,
Edith
kawka pyszna... W odpowiedzi na Twój komentarz, niestety nie będzie mnie wtedy w domu - mam wyjazd służbowy i nie dam rady :(
OdpowiedzUsuńNutkowy deserek BOMBA !!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję za zaproszenie .Chętnie skorzystam .Pozdrawiam
Również dziękuję za zaproszenie :) Chętnie się przyłączę. Ja uwielbiam zupy, moja córka kukurydzę, lepsza akcja nie mogła mi się trafic :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńwłaśnie sączę podobną :) nutki dodają uroku
OdpowiedzUsuńDziękuję za zaproszenie - wchodzę w to! :) Przyznam, że nigdy wcześniej nie jadłam ani nawet nie słyszałam o takiej zupie, ale... lubię nowości.
OdpowiedzUsuńpiękny deser!
OdpowiedzUsuńw odpowiedzi na Twoją propozycję odnośnie wspólnego gotowania, muszę jednak zrezygnować. wyjeżdżam do Krakowa w sprawach służbowych i właśnie w tym czasie mnie nie ma, nie będę miała dostępu do kuchni ;/ żałuję bardzo, ale sama rozumiesz ;]
następnym razem!
Hej, fajnie ze napisalas. Bede zagladac :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziekuje za zaproszenie, jednak poki co jestem na wyjezdzie i moje mozliwosci jesli chodzi o gotowanie sa mocno ograniczne ;) ale bardzo chetnie zobacze co przygotowalyscie i na pewno wykorzystam w przyszlosci ktorys z przepisow, bo sam pomysl na zupe mnie zainteresowal ;)
OdpowiedzUsuńA kawa swietna, z checia bym sie takiej napila ;D
Bardzo dziękuję za zaproszenie, ale niestety u mnie była ostatnio dzień pożegnalny szwagra, a zatem jedzenia mamy zbyt dużo i na długo nam wystarczy. A w szczególności mam zbyt dużo żeberek i bigosu letniego i schabu i innych pieczeni...W tym tygodniu ja odpadam z pichceniem w kuchni. Pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuńMartynCia, kawa bardzo apetyczna, super ozdoby! :)
OdpowiedzUsuńCo do wspólnego gotowania to chętnie dołączę :) Nigdy nie jadłam zupy z kukurydzy, więc chętnie wypróbuję.
Pozdrawiam
Smakowitości:) chyba zrobię sobie dziś taką kawkę:)
OdpowiedzUsuńTo taka kawa i deser w jednym. Mniam!
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł na karmelowe ozdoby :D
OdpowiedzUsuńAle piekne ozdoby. Musze przyznać, że jestem zaskoczona.
OdpowiedzUsuń