Pekińskie pałeczki w tajskim sosie

By | 5 listopada 2012 | 18:03 30 komentarzy
Dzisiaj propozycja dania półgotowego ze względu na konkurs z użyciem produktu Uncle Ben's  u Violi. Pałeczki pekińskie... dlaczego pekińskie? - zapraszam do przepisu - tam mała innowacja ;). A ogólnie całość bardzo smaczna, kolorowa i zachęcająca do jedzenia ;). 


Składniki:
  • torebka ryżu
  • 1 podwójna pierś z kurczaka
  • słoiczek sosu tajskiego Uncle Ben's
  • 2 łyżki bułki tartej
  • 2 łyżki mąki żytniej
  • 1 roztrzepane jajko
  • niewielki kawałek kapusty pekińskiej
  • 2 łyżki ziaren sezamu
  • pieprz cayenne - łyżeczka
  • sól
  • pieprz czarny mielony
Przygotowanie:
Ryż gotujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Kawałek kapusty pekińskiej ścieramy na tarce o drobnych oczkach lub mielimy blenderem (ja użyłam blendera - konsystencja ma przypominać coś al'a pastę). Kurczaka myjemy, oczyszczamy, przyprawiamy, kroimy wzdłuż na długie paski. Paski z kurczaka maczamy w zblendowanej kapuście, następnie obtaczamy kolejno w mące, jajku i bułce tartej wymieszanej z sezamem. Smażymy na wolnym ogniu na patelni. Ugotowany ryż odcedzamy, wykładamy na talerz, polewamy zagotowanym sosem Uncle Ben's i podajemy z usmażonymi pałeczkami z kurczaka. Dekorujemy wedle uznania (u mnie kilka listków pietruszki).
Smacznego;)
                                                                                                             

Gotuj z Uncle Bens
autor przepisu: Martyna
                                                                                                                                                             



30 komentarzy:

  1. Bardzo apetyczne, i ciekawy pomysł!
    pozdrawiam ciepło,
    Szana!

    OdpowiedzUsuń
  2. Nigdy nie robiłam czegoś takiego :) Musi być pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  3. Ooo, świetny pomysł! Trzymam kciuki za wygraną w konkursie!

    OdpowiedzUsuń
  4. lubię takie kolorowe dania! :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Dziękuję za apetyczne zgłoszenie do konkursu :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  6. Mam nadzieję, że jeszcze coś dla mnie zostało!
    Pyszne!

    OdpowiedzUsuń
  7. Schrupałabym i to z wielką chęcią :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Ojoj, ale kolory na talerzu! Chce już wiosne ;-)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wyglada ciekawie:) Aga

    OdpowiedzUsuń
  10. Jak dla mnie naprawdę super sprawa. Uwielbiam kolory na talerzu :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ryż i chrupiące pałeczki z kurczaka,pyszne i lekkie danie to coś dla mnie:)Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  12. Ale Ci piękne zdjęcia wyszły! Pałeczki wyglądają genialnie:)

    OdpowiedzUsuń
  13. hm ciekawe danie :) chętnie bym spróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  14. zjadłabym coś tak dobrego dzisiaj

    OdpowiedzUsuń
  15. Z chęcią bym zjadła .Życzę oczywiście wygranej

    OdpowiedzUsuń
  16. Wygląda pysznie, powodzenia w konkursie :)

    OdpowiedzUsuń
  17. wygląda apetycznie :) i tak kolorowo :)


    zapraszam Cię do mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Cześć!
    Twój blog został wyróżniony przeze mnie w Liebster Blog.
    Więcej informacji na moim blogu: http://miksturownik.blogspot.com/2012/11/wyroznienie-liebster-blog-i-moje.html

    Zachęcam do zabawy.

    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  19. rozkoszne te pałeczki na pewno są wyśmienite;)

    OdpowiedzUsuń
  20. Kochana, ponieważ uwielbiam Twojego bloga - zapraszam do zabawy (nominowałam Cię:) ) http://kuchnia-elexis.blogspot.com/2012/11/wyroznienia-bloga-dziekuje.html

    OdpowiedzUsuń
  21. Ajć jakie pyszności zaserwowałaś,Ja też się na nie zapisuję :-)

    OdpowiedzUsuń
  22. Uwielbiam kurczaka w takiej panierce mniam mniam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Fajny pomysł, napewno wypróbuję.
    http://mycatcooks.blogspot.com zapraszam

    OdpowiedzUsuń
  24. Wyglądają smakowicie i fajna nazwa:)

    OdpowiedzUsuń
  25. Widzę, że eksperymentujesz nieco z kuchnią innych krajów, to może dołączysz do mojej akcji kuchnia skandynawska, został jeszcze tydzień na dodanie przepisów :)

    OdpowiedzUsuń
  26. Świetna propozycja :) Pluję sobie w brodę, że przegapiłem ten konkurs, byłem przekonany, że trwa do 10 i 9 już miałem szykować przepis, aż się zorientowałem, że skończył się dzień wcześniej ;) Chyba muszę zacząć zapisywać takie rzeczy ;)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli skorzystasz z mojego przepisu, miło mi będzie jak wyrazisz o nim opinię ;)