Przedstawiam Wam przepis na babkę. ;) Możecie ją przygotować na Święta lub każdą inną okazję. U mnie było to niedzielne, śnieżne, zimowe popołudnie w miłym towarzystwie. A poza tym honorowe miejsce w kółku na podłodze, babka, żelki, cafe latte...oraz plotki i ploteczki. ;))
Przepis na babkę znalazłam na blogu u Mariki i w całości go cytuję, ponieważ nie zmieniałam składników ani proporcji. Nie jestem ekspertem od wypieków, więc ciasto robiłam ściśle wg instrukcji ;).
"Składniki:
- 120 g miękkiego masła,
- 1 szklanka cukru pudru,
- 6 łyżek oleju,
- 5 jajek,
- szczypta soli,
- 1,5 szklanki mąki pszennej,
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 kisiel wiśniowy,
- 1 łyżka kakao,
- 1 duża gruszka.
Masło ucieramy z cukrem pudrem na puch. Po chwili dodajemy po jednym żółtku i olej. Na koniec przesiewamy mąkę i proszek do pieczenia, a następnie dodajemy do masy. Miksujemy do połączenia składników. W osobnej misie ubijamy pianę z białek (z dodatkiem szczypty soli). Obie masy delikatnie łączymy za pomocą szpatułki. Powstałe ciasto dzielimy na trzy równe części. Do jednej z nich dodajemy kisiel, do drugiej kakao, trzecią pozostawiamy bez dodatków. Keksówkę wykładamy papierem do pieczenia i wylewamy kolejno - na spód masę "białą", następnie z kisielem, a na wierzch masę kakaową. Wyrównujemy. Układamy gruszki (obrane i pokrojone w kostkę lub na cienkie plasterki). Wstawiamy do rozgrzanego do 180 stopni piekarnika i pieczemy do suchego patyczka (ok. 50 minut). Smacznego! Po upieczeniu przechowywać poza lodówką, zawiniętą w folię aluminiową".(autor Marika)
Moje sugestie co do wypieku:
Jako fan słodkości zwiększyłabym ilość cukru. Poza tym uważam, ze ciekawy efekt można by uzyskać wrzucając gruszki do środka ciasta. ;)
Kochana, nawet nie wiesz jak się cieszę, że ciasto smakowało :))) Pięknie prezentuje się Twoja babka! Buziaki :)))
OdpowiedzUsuńUwielbiam to ciasto, jest na prawdę pyszne. A tu jeszcze wspaniale się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńNigdy nie piekłam babki:D
OdpowiedzUsuńŚliczności, pyszności muszę w końcu się za nią zabrać! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńFajny wypiek do ploteczek:D Plus kawa - na pewno było wspaniale:)
OdpowiedzUsuńFajna, fajna. Chyba się "szarpnę" na taką :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńDawno nie jadłam podobnej babki, teraz będzie za mną chodzić :)
OdpowiedzUsuńpiękna baba ! te kolorki ;)
OdpowiedzUsuńAle cudo ;)
OdpowiedzUsuńLubię babkę trójkolorową:)sama często ją robię,na święta jest niezastąpiona.
OdpowiedzUsuńBardzo lubie takie ciacha:) Aga
OdpowiedzUsuńzapraszam do konkursu:http://abcmojejkuchni.blogspot.com/2012/12/swiateczna-zabawa-z-upominkami-lestello.html
OdpowiedzUsuńświetne są takie spotkania .. :) a babka pyszna, pyszna!
OdpowiedzUsuńJa kupiłam czerwony i urozmaicam tę babkę jeszcze kolorem czerwonym :)
OdpowiedzUsuńwygląda pysznie :) a ta kawka do tego, oj wypiłabym nawet teraz wieczorkiem :)
OdpowiedzUsuńZawsze się przyda taki przepis;)
OdpowiedzUsuńpysznie się prezentuje:)
OdpowiedzUsuńale fajnie wyglada :) taka kawke to i o tej porze bym wypila!
OdpowiedzUsuńDo takiej kawki taka babka jak znalazł:)
OdpowiedzUsuńPrawdziwa babeczka i jeszcze ta cała otoczka!
OdpowiedzUsuńObserwuję :)
Nie tak babka jak kawa mi by się przydała:)
OdpowiedzUsuńO jak dawno babki nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńPrzy takiej babce miło się gawędzi...fakt:)
OdpowiedzUsuńDo kawy super !!
OdpowiedzUsuńWygląda smakowicie ;)) aż się ma ochotę na kawkę z babeczką ;))
OdpowiedzUsuńfajnie Ci wyszła :)
OdpowiedzUsuń