Witam Was bardzo serdecznie w ten mało zimowy wieczór. Temperatura na plusie, śnieg zniknął, sesja wystartowała... jeszcze tylko tydzień i jak wszystko dobrze pójdzie będę mieć dość długie ferie ;). Mam nadzieję, że wtedy uda mi się coś pogotować, bo mam nieodpartą chęć postania dłużej w kuchni. A dzisiaj przedstawiam Wam ostatnią gwiazdę przystawek Wieczoru Francuskiego (zobacz relację!). Camembert i jabłko - bardzo dobre połączenie. To mój drugi raz, kiedy łączę ser z owocami innymi niż żurawina i jestem bardzo zadowolona z rezultatów. ;)
Przepis od Iwony :)
Składniki:
- krążek sera camembert,
- 1 jabłko,
- łyżka masła
- dwie łyżki zmielonych lub rozdrobionych migdałów
Przygotowanie:
Na suchej patelni prażymy migdały. Następnie obieramy jabłko, kroimy je w cienkie plasterki i smażymy na maśle, żeby lekko zmiękło. Odstawiamy do ostudzenia. Camembert kroimy wzdłuż na 3 części. Na pierwszej układamy warstwę jabłek i przykrywamy kolejną. Powtarzamy czynność, przykrywamy ostatnią częścią sera i mocno dociskamy. Dekorujemy uprażonymi migdałami. Podajemy schłodzone. Smacznego!
tak podawanego camemberta jeszcze nie jadłam :)
OdpowiedzUsuńGorąco polecam spróbować ;)
UsuńMistrzowsko zaserwowany camembert! :)
OdpowiedzUsuńOch, genialny pomysł!
OdpowiedzUsuńto jest mega ciekawe połączenie! Dzięki za udział w akcji Gotuj sezonowo :) zapraszam też do siebie!
OdpowiedzUsuńkolejna ciekawa propozycja, chyba się skuszę i spróbuję bo to zdecydowanie moje smaki :)
OdpowiedzUsuńNie lubię tego sera, aleee mój narzeczony lubi więc chyba warto wypróbować. :)
OdpowiedzUsuńfajny pomysł na ten serek , z jabłuszkiem pychotka !
OdpowiedzUsuńCiekawe połączenie smaków. Osobiście uwielbiam camembert ale nie za bardzo lubię łączenie słonego ze słodkim. W sumie nigdy nie lubiłam. Ale nie ukrywam, że intryguje mnie to połączenie ;)
OdpowiedzUsuńSwietna inicjatywa z tym Kołem Gospodyń Miejskich :):) Fantastyczny wieczór zorganizowałyście i cieszę się,że serek umilił Wam czas :) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńMuszę kiedyś wypróbować ten przepis... a teraz żałuję , że mi tak daleko do Wrocławia ;-)
OdpowiedzUsuńSwietny pomysł!
OdpowiedzUsuńSwietne zestawienie z jabłkiem ;) Ja jadam smażony w panierce z jajka i bułki tartej ;)
OdpowiedzUsuńmniam, zrobię na pewno! :)
OdpowiedzUsuńmmmm ależ wygląda kusząco!
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na smaczną przystawkę:)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo apetycznie, chyba w najbliższym czasie skuszę się na taką przekąskę :)
OdpowiedzUsuńPonadto podoba mi się to o czym piszesz, więc masz kolejnego obserwatora w grupie członkowskiej. Pozdrawiam serdecznie!
wygląda przepysznie :) bardzo lubię kombinować z camembertem :) rewelacja!
OdpowiedzUsuńNominowałam Cię do Versatile Blogge, zapraszam do zapoznania się z zasadami.
OdpowiedzUsuńCiekawe, niby tylko ser, a tyle można z niego wyczarować! właśnie to kocham w gotowaniu!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
P.S. Ja również mam sesję, od jutra zaczynam wkuwać na najgorszy egzamin, miejmy nadzieję, że dam radę!
Właśnie popijam czerwone i to Twoje cudeńko byłoby wręcz idealne! Achhh że nie można tak z monitorka wyciągnąć.....
OdpowiedzUsuńFAjny pomysł! To podpieczone jabłuszko brzmi świetnie...
OdpowiedzUsuńTo musi smakować pysznie;)
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł, jeszcze tak oryginalnie podanego sera jeszcze nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńbardzo fajny pomysł, zapisze sobie i zrobie kiedyś jako przystawkę na rodzinną imprezę :)
OdpowiedzUsuńmigdałowa pierzynka ;) brzmi świetnie, ciekawe jak smakuje :D
OdpowiedzUsuńuwielbiam sery plesniowe , Twój wygląda apetycznie
OdpowiedzUsuńKocham wszelkie rodzaje serów :) super pomysł i smaczny pomysł :)
OdpowiedzUsuńProste i smaczne!
OdpowiedzUsuńMartyn-ciu,
OdpowiedzUsuńbardzo ciekawe połączenie smaków. Nigdy nie przyszłoby mi do głowy, by łączyć camemberta z jabłkiem. Intrygujące!
Serdecznie Cię pozdrawiam,
E.
intrygujące,kocham sery pleśniowe;)
OdpowiedzUsuń