Dzisiaj brak szczególnego przepisu. Przedstawiam Wam prosty koktajl bananowy, który bardzo lubię i mogłabym pić dzbankami. Aktualnie mamy sezon na banany, więc może ktoś się skusi. - gorąco polecam ;). Poza tym chciałam Wam dać znać, że żyję. Niestety mało czasu spędzam w kuchni oraz na blogowaniu, bo na uczelni masa zaliczeń i sesja za pasem. Generalnie wolelibyście nie wiedzieć jak się teraz żywię, no ale cóż... każdy ma swoje małe grzeszki ;).
Składniki:
- 2 banany
- 400 ml mleka
- pół łyżki cukru kokosowego Skworcu
- 4 kostki lodu
- starta czekolada do dekoracji
Przygotowanie:
Obrane ze skórki banany, mleko, lód oraz cukier blendujemy na gładką i aksamitną masę. Przelewamy do wysokich szklanek i dekorujemy startą czekoladę. Smacznego!
Bananowe ciekawostki:
- W naszej kulturze przywykliśmy do jedzenia bananów na surowo, ale w 50% ze względu na zawartość skrobi są one podawane jako ciepły posiłek, szczególnie w krajach tropikalnych.
- Japończycy z zamiłowaniem przechodzą na dietę bananową tj. banan zastępuje im każde śniadanie. W dodatku uważają, że banan to zdrowszy zamiennik czekolady, który jest równie energetyczny.
Bardzo lubię taki koktajl i często go robię zimowa porą. Z różnymi dodatkami ;)
OdpowiedzUsuńnie ma to jak banany ;p
OdpowiedzUsuńCukier kokosowy? Wow :) Do takiego egzotycznego koktajlu na pewno świetnie pasuje.
OdpowiedzUsuńDokładnie. Ale wiece może gdzie go można dostać?
UsuńMam olbrzymią słabość do kokosu... :D
Smakoszu, jak widzisz w notce przy wymienionych składnikach cukier kokosowy figuruje jako hiperłącze z odnośnikiem do strony producenta, dzięki któremu jestem w posiadaniu tego cukru. Tam można sobie zamówić. ;)
Usuńja się domyślam jak się żywisz - pewnie tak jak ja (o zgrozo!), ale w weekend mówię dość i obiad musi być!:)
OdpowiedzUsuńps. koktajl pychota!:)
Ale smaczny! Az sobie narobilam teraz smaka, odkad pojawil sie u Mnie w kuchni blender praktycznie non stop na sniadanie jest jakis koktajl ;)
OdpowiedzUsuńPyszny koktajl, zapewne dodaje Ci energii w ciężkim "zaliczeniowym" okresie :)
OdpowiedzUsuńNa pewno jest pyszne i sycące ;)
OdpowiedzUsuńA u mnie tyle bananów, i zero pomysłu:) Biorę Twój:) Pozdrawiam:)
OdpowiedzUsuńu mnie z blogiem od jakiegoś czasu to samo, przez pracę mgr, a teraz jeszcze zaliczenia i sesja... a od kilku dni też popijam koktajl bananowy, robię z bardzo dojrzałych bananów i nie dosładzam, chociaż cukier kokosowy brzmi ciekawie. Ja dodaję wodę różaną, do której mam słabość :) Taki koktajl to fajny sposób na szybkie doładowanie akumulatorów, u mnie hitem jest jeszcze pomelo, ale po prostu jako przekąska, mogłabym go jeść i jeść i jeść :D
OdpowiedzUsuńNarobiłaś mi apetytu Martynko, muszę też taki zrobić :-)
OdpowiedzUsuńna 100% pychota :)
OdpowiedzUsuńPysznosci! Uwielbiam ten koktajl :)
OdpowiedzUsuń