Miałam problem by nadać tym małym cudeńkom nazwę :). Cupcakes, czy muffiny? Ciężko powiedzieć. Dlaczego cupcake? Bo w składnikach jest masło, nie olej.. no i wierzch przyozdobiony ;). Dlaczego muffin? Bo pieczony bez papilotek i ciasto wyrabiane jest łyżką. A jak wiadomo ciasto na cupcakes powinno być starannie wyrobione i zawsze pieczone w papilotkach. No więc...dyplomatycznie zostańmy przy babeczkach ;). Celowo upiekłam je dość niskie, aby dobrze się dekorowały. :)
A przepis dodaję do konkursu na durszlaku ;). Udało mi się załapać do pierwszych 100 osób, które mają możliwość testowania nowych galaretek Winiary. Na pierwszą próbę poszły bez dodatków i muszę przyznać, że są bardzo smaczne.
Ale przejdźmy do babeczek,bo jak tu się oprzeć duetowi kokos&ananas?
Składniki:
babeczki ananasowe:
babeczki ananasowe:
- 1,5 szklanki mleka (ok. 300ml)
- 2 łyżki zblendowanego puree z ananasa
- 50 ml syropu ananasowego (z puszki ananasów)
- 2 szklanki mąki (ok. 400g)
- szklanka cukru kokosowego (ok.200g)
- 150 g masła
- szczypta soli
- 1,5 łyżeczki proszku do pieczenia
- łyżeczka sody
- 2 jajka
- kilka kawałków ananasa
kokosowa chmurka:
- 300 ml śmietanki kremówki
- 2 łyżki stołowe cukru pudru
- wiórki kokosowe
dodatkowo:
- 2 opakowania galaretki o smaku "Pinacolada"
Przygotowanie:
Babeczki: Rozpoczynamy od przygotowania galaretki zgodnie z instrukcją na opakowaniu. (Polecam wylanie jej w płaskim naczyniu dzień przed lub kilka godzin przed podaniem babeczek). Masło roztapiamy, odstawiamy do ostudzenia. Suche składniki: mąkę, cukier, sól, proszek do pieczenia oraz sodę przesiewamy do miski. W drugim naczyniu łączymy składniki mokre: mleko, jajka, syrop oraz puree z ananasa, a następnie powoli przelewamy do miski z suchymi składnikami i jednocześnie dodajemy roztopione masło. Dokładnie mieszamy. Grudki w cieście mają pozostać. Gotowe ciasto nakładamy do papilotek lub foremek, początkowo tylko po jednej łyżce. Potem wrzucamy do każdej foremki/papilotki 2-3 małe kawałki ananasa i dopełniamy ciastem do około 3/4 wysokości foremki/papilotki. UWAGA! Jeżeli używamy foremek silikonowych nie musimy ich wcześniej natłuszczać. Babeczki pieczemy 20min w 200st.
Krem i dekoracja: Kremówkę ubijamy z cukrem pudrem na sztywno. Upieczone babeczki odstawiamy do ostudzenia. Galaretkę dzielimy na części, można wyciąć kółka pasujące wielkością do babeczek, a następnie układamy na babeczkach. Całość dekorujemy ubitą kremówką i posypujemy obficie wiórkami kokosowymi. (Kremówkę można zastąpić kremem maślanym lub każdym innym kremem). Smacznego! :)
ananas i kokos to super połączenie ,fajne te twoje babeczki ;)
OdpowiedzUsuńwyglądają przepysznie:)
OdpowiedzUsuńAnanasa kocham pod każdą postacią ,do kokosa jestem jakoś uprzedzona chyba :P
OdpowiedzUsuńpyszny pomysł:)
OdpowiedzUsuńidealne na jakies przyjecia dla dzieci jak i dla dorosłych do kawki :)
OdpowiedzUsuńdaj jedną na skosztowanie:)
OdpowiedzUsuńWyglądają cudownie:)
OdpowiedzUsuńGenialne ;) Coś czuję że i ja się muszę zaopatrzyć w te nowe galaretki ;)
OdpowiedzUsuńtakie babeczki są idealnie dla mnie - fanki ananasa! :D
OdpowiedzUsuńDuet kokos i ananas kupuję w ciemno!
OdpowiedzUsuńSwoją drogą galaretki mają bardzo fajne, "odjechane" kolory. Chyba się na nie skuszę ;-)
Pozdrawiam serdecznie,
E.
ale smakowite babeczki:)
OdpowiedzUsuńjeżeli można, to ja się częstuję;)
Oj, a ja szukałam ich w sklepach, myśląc, że są już na sprzedaż:) Apetyczne połączenie, skusiłabym się na jedną :)
OdpowiedzUsuńAle cudeńka! Taki duet smakowy to duet nad duetami!
OdpowiedzUsuńmniam, ależ muszą być smakowite!
OdpowiedzUsuńCudo !!!!!
OdpowiedzUsuńkokosowa chmurka plus galaretka to najlepsze połączenie w tej babeczce :)
OdpowiedzUsuńSmakowitości i cudeńka.
OdpowiedzUsuńNazwa nie jest taka istotna, mogą być smaczne cudeńka :) Fajny mix.
OdpowiedzUsuńsmakowicie wyglądają! pozdr i zapraszam do nas
OdpowiedzUsuńTymi babeczkami strasznie kusisz :) pysznie wyglądają :) warto by wypróbować przepis :)
OdpowiedzUsuńEj wyglądają świetnie! Takie małe cudeńka na raz do buzi są najlepsze ;D
OdpowiedzUsuńale pięknie wyglądają i jak apetycznie:) palce lizać:)
OdpowiedzUsuń