Dzisiaj prezentuję wiosenną zupkę :)). Nie należę do miłośników rzodkiewek, ale jak zobaczyłam na targu te piękne i lśniące, różowe kuleczki, to nie mogłam im się oprzeć.
Składniki:
- włoszczyzna: 2 marchewki,1 pietruszka, mały kawałek selera
- 1 porcja rosołowa
- 2 pęczki rzodkiewek
- 2 duże ziemniaki
- 2 cebule średniej wielkości
- topiony serek śmietankowy (120-150g)
- 2 łyżki śmietany 12%
- pęczek koperku
- sól, pieprz
- łyżeczka gałki muszkatołowej
- 2 liście laurowe
- 2-3 ziarenka ziela angielskiego
- 2-3 ziarenka pieprzu czarnego
- 2 łyżki masła
Rzodkiewki myjemy, pozbawiamy korzeni i dużych liści (małe listki można zostawić). Porcję rosołową gotujemy na wolnym ogniu w 1,5 litra wody przez 30-40 min z dodatkiem liści laurowych, kuleczek pieprzu oraz ziela angielskiego. W tym czasie obieramy cebulę i ziemniaki, a następnie siekamy w kostkę i podsmażamy na maśle aż delikatnie się przyrumienią. Do gotującego się wywaru wrzucamy ziemniaki, cebulę oraz obraną włoszczyznę i gotujemy przez następne 15 - 20 minut. Włoszczyznę i porcję rosołową wyciągamy. Rzodkiewki kroimy w talarki, wrzucamy do zupy wraz z posiekanymi listkami i gotujemy jeszcze 5 minut. (kilka talarków rzodkiewki zostawiamy do dekoracji). Następnie zupę blendujemy na gładki krem z dodatkiem serka topionego oraz 2 łyżek śmietany. (warto śmietanę najpierw pomieszać z odrobiną gorącej zupy, wówczas unikniemy zważenia). Na koniec całość doprawiamy solą, pieprzem, gałką muszkatołową. Zupę podajemy udekorowaną świeżymi talarkami rzodkiewki oraz posiekanym koperkiem. Smacznego!
Pysznie wygląda i na pewno tak smakuje!
OdpowiedzUsuńTeż uwielbiam rzodkiewkę a zwłaszcza na kanapkach:)ale chętnie zjadłabym taką zupkę.
OdpowiedzUsuńostro! zupa z rzodkiewek ;D nigdy nie pomyślalam o czyms takim!:)
OdpowiedzUsuńja osobiscie kocham je:)
Zupy z rzodkiewek nigdy nie jadlam, ale uwielbiam takie kombinacje wiec zdecydowanie do mnie przemawia:) super!
OdpowiedzUsuńDotychczas rzodkiewki tylko z twarozkiem:)O zupie nie slyszalam-ale jednak to mozliwe i zapewne smaczne:)
OdpowiedzUsuńno no no kremu z rzodkiewek to jeszcze nigdy nie widziałam :)
OdpowiedzUsuńtrzeba próbować, trzeba kombinować ;)
ciekawie oj ciekawie :)
Kilka lat temu robiłam coś podobnego, dlaczego tak dawno nie robiłam, nie wiem. Czas zrobić znowu, teraz Twoim sposobem :)
OdpowiedzUsuńpierwsze widzę:) ale pomysł bomba!:) chętnie spróbuję
OdpowiedzUsuńRzodkiewki odkrywam ostatnio na nowo, bo w dzieciństwie sie zraziłam, a dopiero niedawno na nowo plubiłam. Do wypróbowania :)
OdpowiedzUsuńz rzodkiewek? genialne ! musiało byc pyszne :)
OdpowiedzUsuńMuszę zrobic .Zapowiada się na smaczną
OdpowiedzUsuńSuper, nigdy nie jadłam zupy z rzodkiewek ale chętnie spróbuję.
OdpowiedzUsuńkremu z rzodkiewek jeszcze nie jadłam, smak musi być ciekawy!
OdpowiedzUsuńBlog o życiu & podróżach
Blog o gotowaniu
Jadłam, bo skusiłam się i ugotowałam, bardzo mi smakowała:)
OdpowiedzUsuń