Latem nie piekę zbyt często. W domu jest dość gorąco, a piekarnik dodatkowo podwyższa temperaturę. Jednak kiedy mam nieodpartą ochotę na ciasto, wieczorem odpalam machinę i przygotowuję coś słodkiego! COŚ SŁODKIEGO to dobre określenie dla tego ciasta. Każdy łasuch nie oprze mu się bez dwóch zdań! Zachęcam do spróbowania!
suche:
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- 0,5 szklanki mąki razowej
- 3/4 szklanki cukru
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1 łyżeczka sody
- 3 łyżki stołowe kakao
mokre:
- szklanka - 250 ml mleka
- 150 ml oleju
- 3 łyżki stołowe konfitury z płatków róży
dodatkowo:
- tabliczka białej i mlecznej czekolady
- pozostała część konfitury z płatków róży (ok. 200g)
- opcjonalnie wiśnie kandyzowane, listek melisy
Przygotowanie:
Składniki suche przesiewamy do miski. W drugiej misce mieszamy składniki mokre. Do składników mokrych powoli wsypujemy zawartość pierwszej miski. Miksujemy na średnich obrotach do połączenia składników. Ciasto nie powinno być zbyt rzadkie. Przelewamy je do formy, wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia. Pieczemy w 180st. około 35-40min. Gotowe ciasto studzimy na kratce, a następnie przekrawamy wzdłuż na dwa blaty. Czekoladę rozpuszczamy w kąpieli wodnej (białą i mleczną osobno). Przestudzone ciasto przekładamy dżemem z dzikiej róży i polewamy czekoladą - za pomocą łyżki robimy esy floresy z czekolady na cieście. Dekorujemy wedle uznania (u mnie 3 kandyzowane wiśnie i listek melisy). Smacznego!
Ale bym zjadła kawałek,uwielbiam ciasta czekoladowe :)
OdpowiedzUsuńZ konfiturą różaną musu bosko smakowac
OdpowiedzUsuńOjejku, pycha ! Muszę zrobić, bo dostanę ślinotoku ;)
OdpowiedzUsuńpyszne czekoladowe ciacho:D
OdpowiedzUsuńpysznie wygląda:)
OdpowiedzUsuńja się wpraszam jutro na kawę :)
OdpowiedzUsuńaaa czekoladowo mi ;)
OdpowiedzUsuńJa to bym najchętniej sama zrobiła konfiturę z płatków róży do tego ciasta, smaka mi strasznego na nią zrobiłaś.
OdpowiedzUsuńdomowej roboty też smaczna ;) ale ja przetworów sama nie robię. Moja mama jest tutaj mistrzem i na razie nie wpierdzielam jej się w robotę ;D. A co do jakości konfitury z płatków róży, to naprawdę jestem mile zaskoczona. W składzie są tylko: płatki róży fałdzistolistnej, cukier, woda, kwasek cytrynowy. Nie ma polepszaczy ;).
Usuńjeśli smakuje tak jak wygląda to ja chcę kawałeczek :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie i zapraszam na małe rozdanie na moim blogu : http://magicznezyciemarty.blogspot.com/2013/07/rozdanie-na-blogu-14-21-lipca-zapraszam.html
Jeszcze takiego nie jadłam, cudownie wygląda :)
OdpowiedzUsuńTa róża pachnie przez monitor!
OdpowiedzUsuń