Suszone pomidory odkryłam zaledwie rok temu i od początku stały się moim przysmakiem. W sezonie pomidorowym musiałam więc spróbować zasuszyć je samodzielnie. Jako, że była to próba, użyłam zaledwie 2kg pomidorów. Eksperyment się udał, więc spokojnie mogę powiedzieć, że powiększając liczbę składników możecie zrobić w domu "małą pomidorową przetwórnię" i przygotować ich więcej. ;)
Suszone pomidory
Suszone pomidory:
- wrzucamy do słoika razem z mozzarellą, oliwą i przechowujemy w lodówce
- zużywamy w gotowaniu: zup, sosów, nadziewanych mięs
- przekładamy do szczelnych pojemników/torebek i mrozimy
- miksujemy z ulubionymi dodatkami na gładkie pesto
- wekujemy w słoikach na zimę
Suszone pomidory z mozzarellą w oliwie
(przepis na 1 słoik)
Składniki:
Składniki:
Przygotowanie:- 2 kg podłużnych pomidorów (u mnie lima)
- 2 łyżeczki cukru
- 2 łyżeczki soli
- 2 stołowe łyżki oregano
- bazylia
Pomidory myjemy, osuszamy i kroimy wzdłuż na dwie części. Wydrążamy miąższ i przekładamy go do garnka. Odstawiamy na później, bo z miąższu przygotujemy sok. Wydrążone pomidory układamy w suszarce lub na blasze wyścielonej papierem do pieczenia, skórką do dołu. W małej miseczce sól mieszamy z cukrem i oregano. Mieszanką posypujemy wszystkie pomidory. Na każdą połówkę pomidora dajemy także szczyptę bazylii. Pomidory suszymy w suszarce przez około 10-12h lub w piekarniku z termoobiegiem przez około 2-3h w temperaturze 75st, przy uchylonych drzwiczkach. Właściwie ususzone pomidory powinny mieć pomarszczoną skórkę i lekko miękki środek (nie suszymy ich na wiórki). Ususzone pomidory studzimy na kratce.
Suszone pomidory:
- wrzucamy do słoika razem z mozzarellą, oliwą i przechowujemy w lodówce
- zużywamy w gotowaniu: zup, sosów, nadziewanych mięs
- przekładamy do szczelnych pojemników/torebek i mrozimy
- miksujemy z ulubionymi dodatkami na gładkie pesto
- wekujemy w słoikach na zimę
Suszone pomidory z mozzarellą w oliwie
(przepis na 1 słoik)
Składniki:
- suszone pomidory (ilość zależna od wielkości słoika; u mnie garść)
- kilka kulek mozzarelli
- łyżeczka suszonego tymianku lub gałązka świeżego
- 2 ząbki czosnku
- łyżka octu balsamicznego
- ziarenka kolorowego pieprzu
- oliwa z oliwek
Do słoika wrzucamy kilka ziarenek kolorowego pieprzu. Pomidory wrzucamy do miseczki. Następnie dodajemy do nich drobno posiekany czosnek, tymianek, kulki mozzarelli oraz ocet balsamiczny. Całość dokładnie mieszamy i przekładamy do wcześniej wyparzonego słoika. Zalewamy oliwą, mocno zakręcamy i wstawiamy do lodówki. Przechowujemy przez okres do 2 tygodni. (UWAGA! W trakcie zbyt długiego przechowywania w lodówce, oliwa może przejść ze stanu ciekłego w stały, nie jest ona jednak zepsuta, więc wystarczy wyjąć słoiczek z pomidorami na godzinę przed podaniem). Smacznego!
W następnej notce podam przepisy na: suszone pomidory w zalewie, które możemy przechowywać całą zimę oraz sok pomidorowy z miąższu pozostałym po suszeniu pomidorów.
W następnej notce podam przepisy na: suszone pomidory w zalewie, które możemy przechowywać całą zimę oraz sok pomidorowy z miąższu pozostałym po suszeniu pomidorów.
Uśmiecham się o jeden maleńki słoiczek :)) A ten chlebek wyglądał pysznie, czy to nie ze swojej "produkcji" :>
OdpowiedzUsuńMmmm, pyszne takie pomidorki muszą być ;)
OdpowiedzUsuńjuż sobie wyobrażam ten smak.. achhh:D
OdpowiedzUsuńOstatnio cierpię na brak czasu. Dlaczego to przypadło akurat na końcówkę mojej akcji! Chciałabym zrobić takie pomidorki jeszcze ;) Dziękuję za Twój udział w akcji psiankowatej :) Zapraszam również za rok ;)
OdpowiedzUsuńŚwietny przepis! Muszę w końcu się za nie zabrać :)
OdpowiedzUsuńŚwietne-domowe najlepsze:)
OdpowiedzUsuńboskie!:) sporo tych pomidorów na jeden słoiczek ale z pewnością warto:) domowe muszą być lepsze od kupnych:)
OdpowiedzUsuńPięknie się prezentują pomidorki suszone :)chyba się w końcu skuszę i sama je zrobię.
OdpowiedzUsuńNiestety nie mam zdjęć, ale następnym razem postaram się pamiętać aby zrobić :)
OdpowiedzUsuńCudne te pomidory i mozzarellą.
OdpowiedzUsuńIdealne propozycje! Lato jest czasem w którym przetwory stawiają górę i są pięknym wspomnieniem zimą :) Pomidorki zapisuję na listę "KONIECZNIE ZROBIĆ!"...
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko
ZAPISUJE! moja mama uwielbia suszone pomidory! takie wykonane samodzielnie mogą być idealnym upominkiem ;)
OdpowiedzUsuń