Dzisiaj mam dla Was przepis jeszcze bardzo jesienny, mimo że za oknem pojawiły się pierwsze płatki śniegu... Przepis ten stworzyłam specjalnie do piwa Książęce Burgundowe Trzy Słody w ramach konkursu organizowanego przez tą markę . Może zaskoczy Was fakt, że do piwa przygotowałam deser, lecz właśnie rozpływające się w ustach trufle doskonale tutaj pasują. Słodkie aromaty piwa oraz jego burgundowa barwa przywodzą na myśl ostatnie ciepłe dni jesieni. Ja podczas jesieni najbardziej lubię dynię, a także kubek gorącej czekolady i czytanie książki pod ciepłym kocem ;). Idąc tymi skojarzeniami pojawiły się trufle... słodkie, urocze kuleczki, gdzie gwiazdą jest dynia, orzechy oraz oczywiście czekolada :).
Składniki:
- 250 g zmielonych herbatników
- kawałek strucli z owocami lub innego "wczorajszego" ciasta
- 1 szklanka zmielonych orzechów
- ½ szklanki cukru pudru
- 1 łyżeczka cynamonu
- 1 łyżeczka mielonego imbiru
- ¼ łyżeczki mielonych goździków
- 1 stołowa łyżka kawy
- ½ szklanki groszków czekoladowych
- 1 tabliczka mlecznej czekolady (100 g)
- 150 g purée z dyni
- 150 g śmietanki kremówki
- 150 g masła
- kolorowe posypki, kakao, cukier puder - do obtoczenia trufli
Przygotowanie:
Czekoladę oraz groszki czekoladowe rozpuszczamy w kąpieli wodnej razem z masłem, mieszając od czasu do czasu. Herbatniki, pokruszoną struclę, orzechy, cukier puder i kawę mieszamy w dużej misce. Następnie w rondelku na małym ogniu grzejemy puree z dyni oraz przyprawy (imbir, goździki i cynamon). Dokładnie mieszamy i gotujemy 5-6 min.
Po tym czasie dodajemy śmietankę. Mieszamy aż zawrze. Następnie do strucli i herbatników dodajemy dynię ze śmietanką i przyprawami oraz rozpuszczoną czekoladę z masłem. Dokładnie mieszamy. Z gotowej masy formujemy kuleczki i obtaczamy je wedle uznania: w kolorowych posypkach, kakao, cukrze pudrze, orzechach, wiórkach kokosowych itp. Gotowe trufle układamy w papilotkach i wstawiamy do lodówki.
Po tym czasie dodajemy śmietankę. Mieszamy aż zawrze. Następnie do strucli i herbatników dodajemy dynię ze śmietanką i przyprawami oraz rozpuszczoną czekoladę z masłem. Dokładnie mieszamy. Z gotowej masy formujemy kuleczki i obtaczamy je wedle uznania: w kolorowych posypkach, kakao, cukrze pudrze, orzechach, wiórkach kokosowych itp. Gotowe trufle układamy w papilotkach i wstawiamy do lodówki.
Smacznego!
pysznie wyglądają:)
OdpowiedzUsuńPyszności.Jak widzę takie trufle czekoladowe,to przypominam sobie mój pobyt we Francji i smak nawet nie oryginalnych trufli,a właśnie czekoladowych.
OdpowiedzUsuńtakie domowe trufelki idealne na podarunek :)
OdpowiedzUsuńależ musiały być pyszne:)
OdpowiedzUsuńKochana ciasto to się raczej u mnie nie zabłąka w lodówce,puree z dyni też nie mam,ale trufle wspaniałe i muszę obmyślić czym by tu zastąpić brak w.w. składników:)
OdpowiedzUsuńświetny pomysł na trufle:)
OdpowiedzUsuńTwoje zdjęcia mnie urzekają, a trufle były pyszne....
OdpowiedzUsuńPyszne takie trufle:)
OdpowiedzUsuń