Różowy makaron na szpinaku, z serem kozim i pesto pistacjowym, podany z marynowanym jajkiem oraz sosem chrzanowym

By | 18 marca 2014 | 22:29 7 komentarzy
W zasadzie bawi mnie dzisiejsza nazwa potrawy, bo jest bardzo długa i ciężko było mi ją ułożyć, aby wyszło całkiem składnie i zrozumiale. Pomimo wielu składników całość bardzo dobrze się komponuje. Szukając pomysłu na przygotowanie makaronu pomyślałam jakoś o barszczu lub chłodniku, stąd ten  buraczkowy makaron i jajko. :) Pozostałe składniki to improwizacja w stylu fusion, ale bardzo udana :). 


Składniki:
(na 2 porcje)
marynowane różowe jajka
  • 2 jajka
  • 1 burak
  • 1,5 kieliszka octu winnego
  • 1,5 szklanki wody
  • 1 łyżeczka cukru
  • pół łyżeczki soli
  • liść laurowy
  • 2 ziarna ziela angielskiego
pesto z pistacji
  • 100 g pistacji
  • 60 g pietruszki
  • 70 ml oliwy z oliwek
  • 40 g sera dojrzewającego np. parmezan/grana padano/szafir
  • 1-2 łyżki stołowe świeżego soku z cytryny
  • sól i pieprz do smaku
sos chrzanowy:
  • stołowa łyżka masła
  • stołowa łyżka mąki
  • 120 ml bulionu warzywnego
  • 3 łyżki stołowe tartego chrzanu
  • 100 g śmietany 36%
  • sól, pieprz
  • szczypta gałki muszkatołowej
różowy makaron:
  • 100 g makaronu farfalle od Omnomnom
  • 1 duży burak (lub dwa mniejsze) obrany i pokrojony w ćwiartki
  • 1 duża cebula, drobno posiekana
  • 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
  • 1 łyżeczka tymianku
  • 1 łyżeczka estragonu
  • 1 łyżeczka majeranku
  • 1-2 łyżki stołowe oliwy z oliwek
  • olej do smażenia
  • sól i pieprz
dodatkowo:
  • garść świeżego szpinaku
  • 60 g koziego sera

Przygotowanie:
marynowane różowe jajka:
Buraki myjemy, obieramy, kroimy w plasterki i umieszczamy w małym garnku. Dodajemy wodę, ocet, liść laurowy, ziele angielskie, sól oraz cukier. Mieszamy i gotujemy na wolnym ogniu około 15 minut. W tym czasie jajka gotujemy na twardo, następnie studzimy i obieramy ze skorupek. Do ostygniętej marynaty wkładamy zimne jaja w całości, tak aby były całkowicie zanurzone. Odstawiamy na kilka godzin.
Wersja 1: marynowanie przez 2h -> jaja są różowe z zewnątrz i białe w środku
Wersja 2: marynowanie przez 6-8h -> białka jaj są w całości różowe, także w środku

pesto z pistacji:
Pistacje obieramy i podprażamy delikatnie na suchej patelni. Studzimy i blendujemy razem z pietruszką, parmezanem, powoli dolewając oliwę. Pesto doprawiamy solą, pieprzem oraz sokiem z cytryny.*
 
sos chrzanowy:
W małym rondelku rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę i robimy zasmażkę. Do zasmażki dodajemy lekko ostudzony bulion. Dokładnie mieszamy, aby nie było grudek. Gotujemy przez minutę. Następnie odrobinę sosu dodajemy do śmietanki, mieszamy i całość przelewamy do rondla z pozostałą częścią sosu. Na koniec dodajemy chrzan. Dokładnie mieszamy. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową.

różowy makaron:
Buraki gotujemy do miękkości (około 30-40 minut). Cebulę podsmażamy na oleju, aż będzie rumiana. Dodajemy czosnek. Mieszamy, grzejemy jeszcze przez 2 minuty. Dodajemy zioła, sól i pieprz. Buraki kroimy na mniejsze kawałki i wraz z doprawioną cebulą, mielimy w blenderze na puree, dolewają oliwę z oliwek. Gdy mieszanina będzie gładka dodajemy jeszcze sól i  pieprz do smaku. Makaron gotujemy al dente według przepisu na opakowaniu. Po odcedzeniu makaron obtaczamy we wcześniej przygotowanym puree z buraków, tak aby zrobił się różowy.  

szpinak:
Świeży szpinak blanszujemy: układamy na sicie/durszlaku, który zanurzamy na 45 sekund w gorącej wodzie. Po tym czasie szpinak natychmiast schładzamy zimną wodą.

podanie:
Gotowy szpinak układamy na talerzu. Lekko solimy. Na nim układamy różowy makaron, wraz z pokruszonym kozim serem. Na każdym kawałku koziego sera umieszczamy odrobinę pesto z pistacji. Całość podajemy z marynowanymi jajkami oraz sosem chrzanowym. Smacznego!

* po przygotowaniu potrawy zostanie nam sporo pesto, więc można je wykorzystać do innych potraw np. do spaghetti 



Fusion  w kolorach #omnomnom

7 komentarzy:

  1. świetne danie! wygląda tak apetycznie i jestem pewna, że smakuje jeszcze lepiej :) nie ma to jak wprowadzać kolory pobudzające apetyt do kuchnii, a tym bardziej takie które pozytywnie nas nastrajają do dania i życia też ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. fenomenalnie wygląda ten makaron:)

    OdpowiedzUsuń
  3. O matko!!! to danie jest cudne!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Martynko - wizualne mistrzostwo świata. Brawo!!!

    OdpowiedzUsuń
  5. wygląda jak z najlepszej restauracji! świetne!

    OdpowiedzUsuń
  6. całość bardzo fajnie komponuje się na talerzu:)

    OdpowiedzUsuń
  7. No, no... Ależ kombinacja! A danie wygląda bajecznie!

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli skorzystasz z mojego przepisu, miło mi będzie jak wyrazisz o nim opinię ;)