W zasadzie bawi mnie dzisiejsza nazwa potrawy, bo jest bardzo długa i ciężko było mi ją ułożyć, aby wyszło całkiem składnie i zrozumiale. Pomimo wielu składników całość bardzo dobrze się komponuje. Szukając pomysłu na przygotowanie makaronu pomyślałam jakoś o barszczu lub chłodniku, stąd ten buraczkowy makaron i jajko. :) Pozostałe składniki to improwizacja w stylu fusion, ale bardzo udana :).
Składniki:
(na 2 porcje)
marynowane różowe jajka
(na 2 porcje)
marynowane różowe jajka
- 2 jajka
- 1 burak
- 1,5 kieliszka octu winnego
- 1,5 szklanki wody
- 1 łyżeczka cukru
- pół łyżeczki soli
- liść laurowy
- 2 ziarna ziela angielskiego
pesto z pistacji
- 100 g pistacji
- 60 g pietruszki
- 70 ml oliwy z oliwek
- 40 g sera dojrzewającego np. parmezan/grana padano/szafir
- 1-2 łyżki stołowe świeżego soku z cytryny
- sól i pieprz do smaku
sos chrzanowy:
- stołowa łyżka masła
- stołowa łyżka mąki
- 120 ml bulionu warzywnego
- 3 łyżki stołowe tartego chrzanu
- 100 g śmietany 36%
- sól, pieprz
- szczypta gałki muszkatołowej
różowy makaron:
- 100 g makaronu farfalle od Omnomnom
- 1 duży burak (lub dwa mniejsze) obrany i pokrojony w ćwiartki
- 1 duża cebula, drobno posiekana
- 2 ząbki czosnku, drobno posiekane
- 1 łyżeczka tymianku
- 1 łyżeczka estragonu
- 1 łyżeczka majeranku
- 1-2 łyżki stołowe oliwy z oliwek
- olej do smażenia
- sól i pieprz
dodatkowo:
- garść świeżego szpinaku
- 60 g koziego sera
Przygotowanie:
marynowane różowe jajka:
Buraki myjemy, obieramy, kroimy w plasterki i umieszczamy w małym garnku. Dodajemy wodę, ocet, liść laurowy, ziele angielskie, sól oraz cukier. Mieszamy i gotujemy na wolnym ogniu około 15 minut. W tym czasie jajka gotujemy na twardo, następnie studzimy i obieramy ze skorupek. Do ostygniętej marynaty wkładamy zimne jaja w całości, tak aby były całkowicie zanurzone. Odstawiamy na kilka godzin.
Wersja 1: marynowanie przez 2h -> jaja są różowe z zewnątrz i białe w środku
Wersja 2: marynowanie przez 6-8h -> białka jaj są w całości różowe, także w środku
pesto z pistacji:
Pistacje obieramy i podprażamy delikatnie na suchej patelni. Studzimy i blendujemy razem z pietruszką, parmezanem, powoli dolewając oliwę. Pesto doprawiamy solą, pieprzem oraz sokiem z cytryny.*
sos chrzanowy:
W małym rondelku rozpuszczamy masło, dodajemy mąkę i robimy zasmażkę. Do zasmażki dodajemy lekko ostudzony bulion. Dokładnie mieszamy, aby nie było grudek. Gotujemy przez minutę. Następnie odrobinę sosu dodajemy do śmietanki, mieszamy i całość przelewamy do rondla z pozostałą częścią sosu. Na koniec dodajemy chrzan. Dokładnie mieszamy. Doprawiamy solą, pieprzem i gałką muszkatołową.
różowy makaron:
Buraki gotujemy do miękkości (około 30-40 minut). Cebulę podsmażamy na oleju, aż będzie rumiana. Dodajemy czosnek. Mieszamy, grzejemy jeszcze przez 2 minuty. Dodajemy zioła, sól i pieprz. Buraki kroimy na mniejsze kawałki i wraz z doprawioną cebulą, mielimy w blenderze na puree, dolewają oliwę z oliwek. Gdy mieszanina będzie gładka dodajemy jeszcze sól i pieprz do smaku. Makaron gotujemy al dente według przepisu na opakowaniu. Po odcedzeniu makaron obtaczamy we wcześniej przygotowanym puree z buraków, tak aby zrobił się różowy.
szpinak:
Świeży szpinak blanszujemy: układamy na sicie/durszlaku, który zanurzamy na 45 sekund w gorącej wodzie. Po tym czasie szpinak natychmiast schładzamy zimną wodą.
podanie:
Gotowy szpinak układamy na talerzu. Lekko solimy. Na nim układamy różowy makaron, wraz z pokruszonym kozim serem. Na każdym kawałku koziego sera umieszczamy odrobinę pesto z pistacji. Całość podajemy z marynowanymi jajkami oraz sosem chrzanowym. Smacznego!
* po przygotowaniu potrawy zostanie nam sporo pesto, więc można je wykorzystać do innych potraw np. do spaghetti
świetne danie! wygląda tak apetycznie i jestem pewna, że smakuje jeszcze lepiej :) nie ma to jak wprowadzać kolory pobudzające apetyt do kuchnii, a tym bardziej takie które pozytywnie nas nastrajają do dania i życia też ;)
OdpowiedzUsuńfenomenalnie wygląda ten makaron:)
OdpowiedzUsuńO matko!!! to danie jest cudne!!!
OdpowiedzUsuńMartynko - wizualne mistrzostwo świata. Brawo!!!
OdpowiedzUsuńwygląda jak z najlepszej restauracji! świetne!
OdpowiedzUsuńcałość bardzo fajnie komponuje się na talerzu:)
OdpowiedzUsuńNo, no... Ależ kombinacja! A danie wygląda bajecznie!
OdpowiedzUsuń