Dzisiaj mam dla Was bardzo prosty placek z borówkami. Fotografie wykonałam w pośpiechu telefonem, gdy ciacho było jeszcze ciepłe, lecz mimo wszystko postanowiłam podzielić się z Wami przepisem, bo wyszło bardzo smaczne i nie pozostał po nim ani jeden okruszek. Jednocześnie pragnę ogłosić swój prywatny sukces: borówki dotrwały w mojej kuchni do tego, aby wylądować w jakimś wypieku (z reguły zjadam je po prostu z cukrem).
Składniki:
- 3 duże jajka
- 150 g masła
- 3/4 szklanki brązowego cukru
- 1,5 szklanki mąki pszennej
- opakowanie cukru waniliowego
- łyżeczka proszku do pieczenia
- 2 łyżki stołowe cukru pudru
- garść borówek
Przygotowanie:
Masło roztapiamy i studzimy. Jajka ucieramy z cukrem i cukrem waniliowym na puszystą masę. Dodajemy przesianą wcześniej mąkę i proszek do pieczenia. Mieszamy delikatnie łyżką. Dolewamy ostudzone masło i mieszamy. Ciasto wylewamy na blaszkę o średnicy 23cm, wyłożoną papierem do pieczenia. Na górze umieszczamy borówki. Posypujemy dwoma łyżkami cukru pudru. Pieczemy przez 40-45 min w temperaturze 170 st. C. Wyciągamy z piekarnika i odstawiamy na kratce do całkowitego ostudzenia. Smacznego!
Zamiast borówek można wykorzystać inne owoce:
pyszniutki piegusek:) mniammm
OdpowiedzUsuńMmm, wygląda bardzo smakowicie :)
OdpowiedzUsuńsuper placek do kawki :)
OdpowiedzUsuń