Mamy Nowy Rok, a to często wiąże się z różnego rodzaju zmianami. Zdecydowałam się na wprowadzenie czegoś nowego także na blogu. Od dziś pragnę rozpocząć 'Projekt Zupa', co oznacza, że cyklicznie (co dwa tygodnie) do końca bieżącego roku będzie się tutaj pojawiał smaczny przepis na zupę. Oczywiście propozycje na inne dania także będę publikować, więc jeśli nie przepadacie za zupami, nie musicie się martwić. Mam nadzieję, że podczas projektu oprócz klasycznych smaków uda mi się odkryć też te zupełnie nowe. Jako temat wybrałam zupy, ponieważ zauważyłam, że rzadko je jadam i chciałabym to zmienić. Zupa to także pełnowartościowy posiłek, w dodatku często zdrowszy niż tradycyjne drugie danie. Mam nadzieję, że z ciekawością będziecie śledzić moje poczynania w tej kwestii i być może przyłączycie się do projektu. W przyszłym roku pomyślmy nad innym tematem przewodnim, ale póki co, to jeszcze sprawa odległa, więc na razie zapraszam Was na smaczny krem z dyni i marchewki oraz po kolejną zupę dokładnie za dwa tygodnie tj. 29-go stycznia.
Składniki:
(inspiracja z książki "Kudłaci Kucharze na Diecie")
- 1 mała dynia (około 900 g)
- 4 marchewki (400 g)
- 1-2 korzenie pietruszki (150 g)
- 1 cebula
- 3 ząbki czosnku
- 2 łyżeczki oleju rzepakowego
- 1,5 l zimnej wody
- ćwiartka kurczaka
- świeżo mielony pieprz
- sól
- 2 liście laurowe
- 4 kulki ziela angielskiego
- 3 kulki pieprzu
do dekoracji:
- jogurt naturalny
- posiekany szczypiorek
- pestki słonecznika
Przygotowanie:
Ćwiartkę z kurczaka myjemy i usuwamy ewentualnie zanieczyszczenia. Umieszczamy ją w garnku z zimną wodą i rozpoczynamy gotowanie. Gdy woda zaczyna wrzeć, na powierzchni pojawią się szumowiny, które zbieramy za pomocą łyżki cedzakowej. W tym momencie zmniejszamy płomień, tak aby woda lekko bulgotała i grzejemy bez przykrycia, na wolnym ogniu przez około 1h (im dłużej tym smaczniejszy wywar). Po ugotowaniu mięso wyławiamy i zjadamy, bądź wykorzystujemy np. jako farsz do pierogów. Natomiast gotowy wywar odstawiamy, ponieważ przyda się jako baza zupy.
Dynię obieramy, przekrawamy na pól, wydrążamy nasiona i kroimy w kotkę o boku 2-3 cm. Obieramy marchewki oraz pietruszkę, po czym kroimy je w talarki o grubości 2 cm. W dużym i głębokim rondlu rozgrzewamy olej. Cebulę i czosnek obieramy oraz drobno siekamy, a następnie smażymy na złoty kolor, mieszając od czasu do czasu. Kiedy cebula się zezłoci i zmięknie, dodajemy dynię, marchewkę, pietruszkę oraz przyprawy (liść laurowy, ziele angielskie i pieprz w ziarnach). Całość zalewamy wcześniej przygotowanym wywarem z kurczaka. Dokładnie mieszamy i doprowadzamy do wrzenia. Następnie lekko zmniejszamy płomień i mieszając od czasu do czasu, gotujemy warzywa na wolnym ogniu przez 25-30 minut, aż będą bardzo miękkie.
Zdejmujemy garnek z ognia i miksujemy zupę za pomocą blendera. Jeśli krem ma być gładki, przecieramy go przez sito. Przed podaniem mocno podgrzewamy zupę. Doprawiamy ją świeżo mielonym pieprzem oraz solą. Podajemy w głębokich talerzach przybraną łyżką jogurtu naturalnego, posiekanym szczypiorkiem oraz pestkami słonecznika.
Smacznego!
Jakie pięknie zdjęcia!!! a i zupka niczego sobie:)
OdpowiedzUsuńświetną ma konsystencję!
OdpowiedzUsuńpyszna zupka i jaki ma śliczny kolorek :)
OdpowiedzUsuń