Kiedy ostatnio na uczelnianej stołówce zobaczyłam na rozpisie zupę pieczarkową, zdałam sobie sprawę, że nie jadłam jej całe wieki. W dzieciństwie była to moja ulubiona zupa, zaraz po koperkowej, przygotowywanej przez babcię. Wymarzyła mi się, więc pieczarkowa i dlatego przygotowałam ją dla Was w kolejnej odsłonie 'Projektu Zupa'. Pieczarkową można przygotować na wiele sposobów, z dodatkiem makaronu, ziemniaków lub w formie kremu. Właściwie każdy sposób jest dobry. Osobiście nie mam ulubionego. Pieczarkowa smakuje mi w każdej postaci. ;).
Składniki:
- 700 g pieczarek
- 1,8 l bulionu warzywnego lub drobiowego
- 1 cebula
- 2 marchewki
- 200 ml śmietany 12%
- 2 ząbki czosnku
- 1 i ½ łyżki stołowej czosnku niedźwiedziego
- 20 g masła
- sól, pieprz
- makaron świderki
Cebulę obieramy, kroimy w kostkę i podsmażamy na maśle. Gdy się przyrumieni, dodajemy pokrojone w plasterki pieczarki. Smażymy do momentu, aż z grzybów odparuje cała woda (potrwa to około 10-15 minut). Bulion zagotowujemy, dodajemy pieczarki z cebulą oraz marchewki pokrojone w słupki. Grzejemy na wolnym ogniu do czasu, aż warzywa zmiękną.
Za pomocą sita odcedzamy warzywa od wywaru. Odkładamy 2/3 ilości, a to co zostanie blendujemy wraz z wywarem. Wcześniej odłożone warzywa, ponownie dorzucamy do zupy. Następnie dodajemy przeciśnięty przez praskę czosnek oraz przyprawy (sól, pieprz, czosnek niedźwiedzi).
Śmietanę hartujemy w kubku kilkoma łyżkami gorącej zupy, dobrze mieszamy i dolewamy do pozostałej części (taki zabieg pozwoli uniknąć zwarzenia śmietany). Gotową zupę pieczarkową podajemy z ugotowanym wcześniej makaronem.
Smacznego!
Pyyyyycha :-)!
OdpowiedzUsuńrobiłam ostatnio krem z pieczarek - gdyby nie błotnisty kolor, mogłabym powiedzieć, że był hitem ;)
OdpowiedzUsuńlubię pieczarki, ale jakoś w zupach mi nie pasują.
pyszna ;) a wersje z makaronem zrobilam niedawno, w moim domu robi sie ja z ziemniakami
OdpowiedzUsuń