Przepisy na Halloween #4 Deser z oczami

By | 28 października 2015 | 12:48 3 komentarze
Dzisiejszy wpis na blogu potraktujcie z przymrużeniem oka. ;) Nie jest to właściwie przepis, a raczej inspiracja na sposób zaserwowania galaretki, aby wpasowała się w tematykę Halloween. Każdego roku staram się podrzucić Wam jakiś pomysł na upiorny deser lub przekąskę. Tym razem do grona mrożących krew w żyłach przepisów dołącza deser z oczami. Jest to nic innego jak krwistoczerwona, truskawkowa galaretka z zatopionymi w środku żelkami w kształcie oczu. Jeśli planujecie przyjęcie o tematyce Halloween możecie poczęstować każdego Waszego gościa porcją oczu do zjedzenia. Innym rozwiązaniem będzie przygotowanie większej ilości galaretki w dużym naczyniu, tak aby stanowiła straszną, a zarazem jadalną dekorację stołu. 


Składniki:
  • 1 opakowanie truskawkowej galaretki
  • żelki w kształcie oczu 
Przygotowanie:
Galaretkę przygotowujemy zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Jeszcze gorącą rozlewamy do miseczek i odstawiamy do stężenia. W mocno tężejącej, schłodzonej galaretce umieszczamy żelki. Deser odstawiamy do lodówki do całkowitego zastygnięcia. 

Smacznego!


3 komentarze:

  1. 1 listopada obchodzone jest w Polsce Święto Wszystkich Świętych, nie ma "święta Halloween". Jest tyle pięknych tradycji polskich, które uczą kreatywności, szacunku i mają w sobie tyle radości, jak choćby andrzejki, kolędowanie w strojach kolędników, a wypierane są przez komercję.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witam. Dziękuję za komentarz. Zdaje sobie sprawę, że w Polsce obchodzone jest Święto zmarłych oraz Dzień zaduszny, ponieważ co roku obchodzę to święto oddając się zadumie, by uczcić pamięć o zmarłych bliskich. Rzeczywiście prawdą jest, że Polska ma wiele pięknych Świąt i tradycji. Na moim blogu można odnaleźć zarówno przepisy andrzejkowe, jak i świąteczne. Idąc z trendami publikuje także przepisy na Halloween, ponieważ odbiorcami mojego bloga są rożne osoby, wiec staram się zadowolić oczekiwania wszystkich. A prywatnie nie mam nic przeciwko wycinaniu dyniom oczu ani nie rażą mnie dzieci zbierające cukierki w upiornych przebraniach. Owszem to komercja, ktora przyszła z Ameryki, podobnie jak Walentynki. Ale jesli bedziemy pielęgnować własne zwyczaje, wydaje mi się, ze odrobina tej komercji nikomu krzywdy nie zrobi. :)

      Usuń
  2. haha super :) weszłam po inny przepis ale jak w miniaturce zobaczyłam te oczy to nie mogłam się powstrzymać od komentarza :D naprawdę świetny i prosty pomysł na fajną atrakcję :)

    OdpowiedzUsuń

Jeżeli skorzystasz z mojego przepisu, miło mi będzie jak wyrazisz o nim opinię ;)