Dzisiaj mam dla Was przepis na drożdżowe paszteciki. Na blogu publikowałam już paszteciki z kapustą i z grzybami, więc tym razem jest to wersja nieco mniej świąteczna, z nadzieniem z pieczarek oraz sera żółtego. Myślę, że w najbliższych miesiącach znajdzie się wiele okazji do ich przygotowania. Okres Świąt, Sylwester i Karnawał to czas spotkań z rodziną oraz przyjęć w gronie przyjaciół. Paszteciki to doskonała przekąska na takie okoliczności. Zależnie od upodobań, możecie śmiało modyfikować im nadzienie. Oprócz pieczarek i sera, doskonale sprawdzi się tu szpinak, same grzyby lub mięso. Paszteciki możecie przygotować wcześniej, a przed podaniem tylko odgrzać je w piekarniku. Chociaż mogę powiedzieć, że równie doskonale smakują na zimno ;)
Składniki:
(na 20-25 sztuk)
ciasto:
- 340 g mąki pszennej + mąka do podsypywania
- 180 ml ciepłego mleka
- 10 g świeżych drożdży
- 40 g masła
- ½ stołowej łyżki cukru
- ¾ łyżeczki soli
- 1 żółtko rozmącone z łyżką mleka
- czarnuszka do posypania
farsz:
- 300 g pieczarek
- 150 g żółtego sera
- 1 duża cebula
- sól i pieprz
- olej do smażenia
Przygotowanie:
farsz:
Cebulę obieramy i drobno siekamy. Pieczarki płuczemy pod zimną wodą, a następnie kroimy w kostkę. Na patelni rozgrzewamy oliwę i podsmażamy na niej cebulę. Gdy się zezłoci, dodajemy pieczarki. Smażymy na wolnym ogniu, od czasu do czasu mieszając, do momentu, aż pieczarki będą miękkie i odparuje z nich cała woda. Całość doprawiamy do smaku solą i pieprzem. Po usmażeniu odstawiamy do wystudzenia. Do przestudzonych pieczarek dodajemy starty na tarce ser żółty. Dokładnie mieszamy.
ciasto:
Drożdże kruszymy do miseczki, rozcieramy z cukrem. Dodajemy łyżeczkę mąki oraz kilka łyżek ciepłego mleka. Dokładnie mieszamy i odstawiamy w ciepłe miejsce na około 10-15 minut do wyrośnięcia. W tym czasie masło wkładamy do garnuszka i roztapiamy na najmniejszym palniku kuchenki. Odstawiamy do lekkiego ostudzenia.
Mąkę przesiewamy z solą, dodajemy rozczyn z drożdży, pozostałą część ciepłego mleka oraz ostudzone, roztopione masło. Wyrabiamy gładkie i jednolite ciasto. Następnie przekładamy je do oprószonego mąką naczynia, przykrywamy ściereczką i odstawiamy w ciepłe miejsce na około godzinę.
formowanie pasztecików:
Kiedy ciasto wyrośnie, dzielimy je na dwie równe części. Każdą z nich wałkujemy na kształt prostokąta o grubości około 1 cm. Po środku, przez całą długość każdego prostokąta układamy farsz z kapusty i pieczarek. Brzegi ciasta zlepiamy, tak aby powstały dwa rulony z nadzieniem w środku. Całość odwracamy łączniem ciasta do dołu. Ponownie przykrywamy ściereczką i odstawiamy na 15 minut do kolejnego wyrośnięcia.
Po tym czasie, każdy wałek z farszem kroimy pod skosem na czterocentymetrowe kawałki. Gotowe kapuśniaczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Smarujemy rozmąconym żółtkiem oraz posypujemy czarnuszką. Pieczemy w temperaturze 200 stopni przez 14-16 minut. Podajemy samodzielnie lub w towarzystwie barszczu czerwonego.
Smacznego!
WYglądają wyśmienicie;) Pychota
OdpowiedzUsuńsmakowite :) pieczarki z serem żółtym to świetne nadzienie, robiłam taki farsz do krokietów :)
OdpowiedzUsuńTroche bladziutkie, ale z przyjemnością przygarnęłabym dwa...albo 5 ;p
OdpowiedzUsuńNo niestety mój gazowy piekarnik nie dopieka z dołu a z gory przypala
Usuń