Keks to jedno z moich ulubionych ciast ze względu na dużą ilość bakalii. Jest pyszny, aromatyczny i puszysty. Lubię go jeść nie tylko w ciągu Bożego Narodzenia, choć trzeba przyznać, że keks jest piękną ozdobą świątecznego stołu. Jego ogromną zaletą jest także krótki czas przygotowania. W dodatku długo utrzymuje swoją świeżość. Jeśli upieczecie go 2-3 dni przed Wigilią i odłożycie w chłodne miejsce owiniętego w ściereczkę, to po tym czasie będzie jeszcze smaczniejszy. Choć ciężko się powstrzymać od spróbowania, gdy tak pięknie się prezentuje.
Składniki:
(wszystkie w temperaturze pokojowej)
- 230 g maki pszennej typ 550 + 1 łyżka stołowa
- 150 g masła
- 150 g cukru
- 2 jajka
- 30 ml mleka
- 1 i ½ łyżeczki proszku do pieczenia
- ½ łyżeczki soli
- 30 g rodzynek
- 80 g bakalii (u mnie: suszona żurawina, suszone morele, orzechy włoskie)
- 20 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 20 g kandyzowanej skórki cytrynowej
wierzch ciasta:
- 5 stołowych łyżek cukru pudru
- 2 stołowe łyżki wody
- kilka kropel aromatu pomarańczowego
- 30 g kandyzowanej skórki pomarańczowej
- 30 g kandyzowanej skórki cytrynowej
- 50 ml wódki, rumu lub likieru
- woda
Przygotowania:
Dzień przed upieczeniem keksa namaczamy rodzynki i żurawinę w wodzie z dodatkiem alkoholu np. rumu, wódki lub likieru.
Kolejnego dnia siekamy drobno: rodzynki, orzechy, żurawinę oraz morele. Umieszczamy je w miseczce. Dorzucamy skórkę pomarańczową oraz cytrynową. Dodajemy łyżkę mąki i dokładnie mieszamy, aby wszystkie bakalie były w niej obtoczone.
Mąkę przesiewamy wraz z solą i proszkiem do pieczenia. Za pomocą miksera ucieramy masło z cukrem na puszystą masę przez około 5 minut. Następnie obroty miksera zmniejszamy na najniższe i dodajemy kolejno po jednym jajku. Dokładnie miksujemy. Do masy dodajemy połowę mąki i krótko mieszamy łyżką. Dolewamy mleko, dosypujemy resztę mąki i ponownie krótko mieszamy.
Na koniec dodajemy bakalie, dokładnie mieszamy i przekładamy do foremki keksowej o wymiarach 20 x 10 cm, wyłożonej papierem do pieczenia. Wstawiamy do piekarnika nagrzanego do 170 stopni i pieczemy przez około 60 minut lub tzw. suchego patyczka. Po upieczeniu, ciasto wyciągamy z formy i studzimy na kratce. Ostudzone ciasto zawijamy w ściereczkę i odstawiamy w dość chłodne miejsce na dzień lub dwa. Przed podaniem keks dekorujemy lukrem i pozostałą częścią kandyzowanej skórki.
Lukier:
Cukier puder przesiewamy przez sito, łatwiej go wówczas rozetrzeć. Dodajemy do niego wodę oraz aromat pomarańczowy. Ucieramy za pomocą łyżki na gładką i jednolitą masę. Gotowym lukrem od razu dekorujemy ciasto.
Smacznego!
Super ciasto. Uwielbiam z dużą ilością bakalii.
OdpowiedzUsuńnie robiłam go całe wieki...
OdpowiedzUsuń