Dzisiaj mam dla Was przepis na kluski z makiem. Nie jest to potrawa, która tradycyjnie pojawia się w moim domu na Święta, jednak każdego roku staram się przygotować coś nowego dla mojej rodziny. O kluskach z makiem i innych wigilijnych deserach na bazie maku dużo opowiadała mi babcia. Chcąc przywołać odrobinę jej wspomnień w zeszłym roku pokusiłam się o przygotowanie tego dania. Kluski z makiem to staropolska potrawa wigilijna, najbardziej znana na Kaszubach i Pomorzu, ale lubiana także w wielu polskich domach. Najlepiej smakuje, gdy samodzielnie przygotujecie kluski. Jeśli nie macie na to czasu, możecie podobnie jak ja, skorzystać z gotowego makaronu. Najlepiej nadadzą się tu łazanki lub kokardki. Poniżej podam Wam także przepis na kluski domowej roboty. Jeśli zastanawia Was czemu sama z niego nie skorzystałam, to musicie mi uwierzyć na słowo, że gdybym nagle wyskoczyła z pomysłem robienia domowego makaronu pomiędzy wszystkimi innymi przygotowaniami, moja rodzicielka prawdopodobnie wyrzuciłaby mnie z kuchni. ;)
Składniki:
- porcja masy makowej (z tego przepisu)
- 200-250 g gotowego makaronu lub kluski z przepisu poniżej
- 1-2 łyżeczki słodkiej lub kwaśnej śmietany
- do dekoracji: kandyzowana skórka pomarańczowa
Makaron gotujemy, przelewamy zimną wodą i odcedzamy. Mieszamy wraz z masą makową. Aby wszystkie składniki lepiej się połączyły dodajemy 1-2 łyżeczki słodkiej lub kwaśnej śmietany. Całość przekładamy do dużej miski i posypujemy kandyzowaną skórką pomarańczową. Podajemy na zimno lub na ciepło.
Domowe kluski:
Składniki:
- 250 g mąki + nieco do podsypania
- 1 żółtko
- około ½ szklanki ciepłej wody
- szczypta soli
Mąkę przesiewamy na stolnicy, robimy zagłębienie nożem, wbijamy żółtko, dodajemy sól. Małym strumieniem wlewamy powoli ciepłą wodę. Zagniatamy dość elastyczne makaronowe ciasto. Rozwałkowujemy na placek o grubość około 2-3 mm, posypujemy mąką i kroimy na niewielkie kwadraciki lub podłużne paski. Zostawiamy do lekkiego przeschnięcia. Następnie gotujemy w osolonym wrzątku, osączamy i postępujemy tak samo jak w przypadku gotowego makaronu.
Smacznego!
niestety nie lubię maku, więc jakoś nie podzielam entuzjazmu do tego dania.
OdpowiedzUsuń