Dawno nie pojawiły się na blogu żadne przetwory. Dlatego dzisiaj mam dla Was prosty i bardzo smaczny dżem z czarnej porzeczki. To wersja klasyczna, bez żadnych dodatków i twistów smakowych. Przygotowana tylko na bazie owoców oraz cukru, bez użycia żel-fixu. Porzeczki zawierają bardzo dużo pektyny, zatem w miarę gotowania dżem gęstnieje bez dodatku substancji żelujących. Ilość cukru w przepisie najlepiej dopasować do słodyczy owoców. Ja lubię, gdy gotowy dżem jest lekko kwaskowy, choć zdaję sobie sprawę, że znajdą się też tacy, którzy preferują słodszą wersję ;).
Składniki:
(na 2-3 słoiczki)
- 1 kg czarnej porzeczki
- 500 g cukru
Przygotowanie:
Porzeczki obrywamy z gałązek, płuczemy pod zimną wodą. Umyte i przebrane owoce umieszczamy w garnku z grubym dnem i o dużej średnicy, zasypujemy 200 g cukru i odstawiamy na kilka godzin, aż porzeczki puszczą sok. Następnie dodajemy resztę cukru, mieszamy i zagotowujemy.
Porzeczki obrywamy z gałązek, płuczemy pod zimną wodą. Umyte i przebrane owoce umieszczamy w garnku z grubym dnem i o dużej średnicy, zasypujemy 200 g cukru i odstawiamy na kilka godzin, aż porzeczki puszczą sok. Następnie dodajemy resztę cukru, mieszamy i zagotowujemy.
Zmniejszamy moc palnika i gotujemy przez około 1‒2 godziny bez przykrycia, mieszając od czasu do czasu, do momentu, aż dżem uzyska odpowiednią konsystencję.
Aby sprawdzić, czy dżem jest gotowy używamy talerzyka włożonego uprzednio na kilka minut do zamrażarki. Na zmrożony talerzyk wylewamy łyżkę gorącego dżemu. Jeśli zgęstnieje, a na jego powierzchni utworzy się skórka ‒ dżem nie wymaga więcej gotowania.
Gotowy, gorący dżem przekładamy do wyparzonych słoików. Zakręcamy, odstawiamy do góry dnem. W razie potrzeby pasteryzujemy.
Smacznego!
Ten oraz inne przepisy z porzeczkami w roli głównej znajdziecie w dwunastym numerze Magazynu Kocioł. Gorąco zachęcam Was do lektury! (kliknij na okładkę, aby przejrzeć magazyn).
Z dziecństwa pamiętam,że nie umiałam wybrać,co lepsze-powidło śliwkowe,czy dżem a czarnej porzeczki:)Cóż to jest za smak:)
OdpowiedzUsuńLubię czarną porzeczkę, zarówno w formie surowej, jak i kwaskowatych przetworów. Dżemik bardzo prosty w przygotowaniu, zdrowy i prawdziwie domowy, czego chcieć więcej : ) W sezonie to pozycja obowiązkowa, no i najlepiej wykorzystać owoce z własnego ogródka. Niektórzy starają się usunąć pestki i skórkę przecierając podgotowane porzeczki przez sito. Mi jednak te „dodatki” nie przeszkadzają, przynajmniej widać, że dżem jest w 100% naturalny : ) Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńMam cały zapas tych dżemów :)
OdpowiedzUsuńWygląda bardzo pysznie. Na pewno zrobię;)
OdpowiedzUsuńA ja sobie obiecuję już drugi rok, że zrobię z czarnej porzeczki... Chyba potrzebowałam takiego wpisu. Napatrzyłam się, aż ślinka pociekła :)
OdpowiedzUsuńuwielbiam i też już swoje słoiczki w tym roku mam :)
OdpowiedzUsuńJaki prosty skład samo zdrowie. Koniecznie go zrobię a czarną porzeczkę uwielbiam.
OdpowiedzUsuń