Tak się jakoś składa, że nie przepadam za wiśniami w wersji solo. O ile w przypadku truskawek, jeżyn, czy malin trzeba mnie siłą odciągać od miski, żebym ich nie zjadła, tak wiśnie mogą spokojnie czekać na moment, w którym wylądują w jakimś smakowitym przepisie. Choć za wiśniami na surowo nie przepadam, to gdybyście mnie zapytali jaka jest moja ulubiona konfitura, odpowiem - wiśniowa! Najlepszy kompot? - Wiśniowy! Puszystym plackiem z wiśniami, nalewką lub lodami wiśniowymi też nie wzgardzę. Ba...nawet zjem z dokładką ;). I zapewne nie odkryję przed Wami Ameryki, gdy powiem Wam, że wiśnie doskonale komponują się z czekoladą, a to zdecydowanie moje ulubione połączenie smakowe, stąd właśnie przepis na ciasto poniżej ;).
Składniki:
ciasto czekoladowe:
- około 300 g wiśni
- 200 g masła, w temperaturze pokojowej
- 200 g cukru pudru
- 4 jajka
- 200 g mąki
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 3 łyżki kakao
- 70 g gorzkiej czekolady, drobno posiekanej
wierzch:
- 200 g śmietany 36%
- 2 łyżki stołowe cukru pudru
- około 200 g wiśni
Przygotowanie
Wiśnie (300 g + 200 g) drylujemy, przekrajamy na pół. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Dno okrągłej tortownicy lub okrągłej formy o średnicy 26 cm wykładamy papierem do pieczenia, odstawiamy.
Wiśnie (300 g + 200 g) drylujemy, przekrajamy na pół. Piekarnik rozgrzewamy do 180 stopni. Dno okrągłej tortownicy lub okrągłej formy o średnicy 26 cm wykładamy papierem do pieczenia, odstawiamy.
Do dużej miski przesiewamy mąkę z proszkiem do pieczenia i kakao, dokładnie mieszamy, odstawiamy. Do miękkiego masła dodajemy cukier puder, ubijamy mikserem na puszystą i jasną masę. Potrwa to około 5 - 7 minut. Nie przerywając ubijania dodajemy kolejno po jednym jajku, robiąc kilkusekundowe przerwy przed dodaniem kolejnego.
Następnie zmniejszamy obroty miksera do średnich, dodajemy partiami suche składniki (mąkę, z proszkiem do pieczenia i kakao) aż do ich wyczerpania. Miksujemy kilkanaście sekund po dodaniu każdej kolejnej porcji suchych składników. Gdy masa dokładnie się połączy, dodajemy posiekaną czekoladę i całość mieszamy łyżką.
Ciasto przekładamy do tortownicy lub okrągłej formy, wyrównujemy powierzchnię, na wierzchu wykładamy wiśnie, delikatnie wbijając je w ciasto. Całość wstawiamy do piekarnika, pieczemy ok. 45 minut lub do tzw. do suchego patyczka (temp. 180 stopni). Wyjmujemy z piekarnika, studzimy na kratce do pieczenia.
Po ostudzeniu ciasto dekorujemy bitą śmietaną, przygotowaną z 200 g śmietany 36%, ubitej na sztywno z dwoma łyżkami cukru pudru. Na wierzchu wykładamy połówki wiśni. Ciasto przechowujemy w lodówce.
* W przepisie można pominąć dodatek bitej śmietany udekorowanej świeżymi wiśniami. Bez nich ciasto smakuje i wygląda równie znakomicie.
Smacznego!
czekolada i wiśnie to bardzo udane połączenie :)
OdpowiedzUsuńZgadzam się z Anulla. Jedno z lepszych połączeń :)
OdpowiedzUsuńwygląda naprawdę pięknie :) jutro robię dla teściowej bo ma wpaść do nas w odwiedziny :)
OdpowiedzUsuńPysznie się prezentuje!
OdpowiedzUsuńCiasto z wiśniami pierwsza klasa! Ja często wykorzystuję te z nalewki wiśniowej ;)
OdpowiedzUsuń