Ależ dawno mnie tu nie było. Praca na etacie oraz dodatkowa fucha w postaci instruktura Zumby sprawiają, że jakoś mało mnie w Internetach. Skłamałabym, gdybym powiedziała, że mi tego nie brakuje. Ale co zrobić, gdy biorę laptopa na kolana i zwyczajnie usypiam z nim w łóżku. Z gotowaniem też ostatnio u mnie nie najlepiej i chyba w tej materii jestem zła na siebie najbardziej. Chociaż kilka dni temu, po miesiącach długiej rozłąki z aparatem, wyciągnęłam wreszcie statyw i zrobiłam zdjęcia. Miło sobie przypomnieć jak to bardzo kiedyś lubiłam :). Efektami podzielę się niebawem, bowiem sfociłam całkiem zacne mięsiwo na obiad. A dziś zostawiam Was z szybkim drinkiem na Halloween w wersji alkoholowej lub bezalkoholowej. Jeśli planujecie dziś imprezę w upiornym klimacie, taki krwawy koktajl będzie doskonałym uzupełnieniem reszty wieczoru. Na zdrowie!
Liczba porcji: 4 porcje
Czas przygotowania: 5 min
Składniki:
- 2 szklanki mrożonych owoców leśnych (malin, jagód, porzeczek, jeżyn)
- 1 banan (ok. 100 g), bez skórek
- 2-3 łyżki miodu
- 250 ml wody
- 200 wódki lub 200 g białego rumu (opcjonalnie)
Owoce leśne zalewamy wodą. Dodajemy miód, podzielonego na kawałki banana i opcjonalnie alkohol. Miksujemy do uzyskania konsystencji koktajlu. Podajemy bezpośrednio po przygotowaniu.
Wskazówki:
Przed podaniem napój możemy przecedzić przez sito, aby uzyskać idealnie gładką konsystencję bez dodatku pestek. Choć w wersji halloweenowej, pływajace kawałki owoców i pestek zdecydowanie dodają koktajlowi uroku :).
świetny pomysł :D
OdpowiedzUsuńkoktajl rewelacyjny :)
OdpowiedzUsuńzajmujesz się zumbą, ale fajnie! to moja miłość od trzech lat :) nie jako instruktor, ale uczestnik :)
No już niestety po Halloween, ale bardzo chętnie również spróbuję takie przepisy i teraz <3
OdpowiedzUsuń